Kolka – to krótkie słowo stawia na nogi większość rodziców noworodków. Zwykle objawia się popołudniowymi i wieczornymi atakami płaczu, podczas których trudno uspokoić dziecko. Niemowlę płacze bardzo głośno, pręży się, gwałtownie podkurcza nóżki, ma przy tym twardy, powiększony brzuszek. Ataki trwają kilka minut, czasem kilka godzin. Mogą powtarzać się codziennie.

Dlaczego dzieci mają kolkę?

Kolka zwykle dotyka dzieci, które ukończyły czwarty tydzień życia, kończy się zwykle wraz z ukończeniem przez nie piątego miesiąca.

Powody kolki nie są do końca znane. Lekarze sądzą, że przyczynami kolki u dziecka mogą być między innymi: niedojrzałość przewodu pokarmowego, nieprawidłowa technika karmienia, różne nietolerancje pokarmowe (głównie nietolerancja laktozy), zbyt duża ilość gazów jelitowych. Lekarze upatrują powodów również w problemach emocjonalnych dziecka — tych związanych z kontaktem z rodzicami.

Kolce sprzyjają również: palenie papierosów przez mamę, depresja poporodowa u mamy oraz karmienie mlekiem modyfikowanym.

Jednego nie musisz się obawiać – kolka nie ma złego wpływu na zdrowie i życie dziecka. Nie jest chorobą. Jest po prostu uciążliwością, którą trzeba przetrwać.

Sposoby na kolkę

Jednego sprawdzonego sposobu na kolkę nie ma. Zawsze warto poradzić się lekarza, farmaceuty i koleżanek, które przeszły już kolkę u swoich dzieci. Sposobów na walkę z kolką i ukojenie płaczu dziecka jest przynajmniej kilka. W przypadku Twojego dziecka nie wszystkie muszą zadziałać, ale warto spróbować. 

 

Często powodem kolki może być jedzenie, czyli w przypadku niemowląt mleko. W zależności czy karmisz piersią, czy mlekiem modyfikowanym weź pod uwagę poniższe rady.

• W czasie karmienia pilnuj, by dziecko nie jadło zbyt szybko, bo niepotrzebnie nałyka się powietrza. Powodem kolek może być nieprawidłowe dostawienie dziecka do piersi, nieodbicie po jedzeniu. W przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym powodem kolki może być źle dobrane mleko.
• Jeśli karmisz piersią, uważaj na to, co jesz. Zbyt duża ilość nabiału może zaszkodzić dziecku, ataki kolki mogą powodować jedzone przez ciebie warzywa np. kapusta i kalafior. Także potrawy ciężkostrawne nie są najlepsze dla karmiących matek.
• Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym, a dziecko wciąż ma kolki, na dodatek towarzyszą temu inne niepokojące objawy jak wysypka, rozwolnienie, powodem kolek może być nietolerancja laktozy. Podziel się swoimi spostrzeżeniami z lekarzem pediatrą. Być może uzna, że dziecko powinno pić mleko o mniejszej ilości laktozy lub zupełnie jej pozbawiony tzw. hydrolizat białka. Kup dobry smoczek do butelki z zaworkiem odprowadzającym powietrze i butelkę, najlepiej antykolkową. Mieszankę zawsze przygotowuj dokładnie z zaleceniami producenta.

Co może jeszcze pomóc?

• Masaż – delikatne masaże okrężne brzuszka (zgodnie ze wskazówkami zegara), masowanie plecków, delikatne ruchy okrężne nóżkami dziecka — wszystko to powinno pomóc dziecku wydać gromadzące się w brzuszku gazy i przynieść mu ulgę.
• Ulgę przyniosą ciepłe kompresy (wystarczy ogrzana żelazkiem pieluszka). Dobre są też ciepłe opatrunki, bądź żelowe poduszeczki. Uważaj, tylko by nie były zbyt gorące i nie poparzyły dziecka.
• Na kolki pomaga ciepła kąpiel. Pod warunkiem, że Twoje dziecko lubi się kąpać. (Jeśli nie, tylko dodatkowo rozzłości malca).
• Biały szum – Skorzystaj z plików z białym szumem, jakie znajdziesz w internecie – z biciem serca, szumem fal morskich czy silnikiem samolotu. Uspokoją maluszka i pomogą w zasypianiu.
• Przy mocnych i męczących dla całej rodziny atakach kolki można spróbować jazdy samochodem. Szum silnika, będący również rodzajem białego szumu, uspokoi, zrelaksuje i uśpi malucha. Potem wystarczy go tylko wnieść do domu, delikatnie rozebrać i położyć do łóżeczka.
• Zaparz maluszkowi herbatkę z kopru włoskiego lub herbatki na poprawę trawienia.
• Leki na kolkę – zapytaj o nie lekarza bądź farmaceutę. Są to zwykle różnego rodzaju krople podawane przed lub w trakcie karmienia.
• Poproś o pomoc – codzienne ataki kolki potrafią wykończyć każdego rodzica. Jeśli tata, babcia, ciocia są chętni, by ci pomoc choć jeden dzień w tygodniu, pozwól im na to. Tobie również należy się chwila oddechu.

Dbaj o stały rytm dnia, o regularne pory spacerów, drzemek, kąpieli. Ogranicz dziecku ilość wrażeń w ciągu dnia. Karm dziecko zaraz po przebudzeniu, gdy nie zacznie jeszcze płakać, nie zdenerwuje się i będzie jadło spokojnie. To być może uchroni je przed „połykaniem” powietrza.

Przede wszystkim zachowaj spokój. Twoje nerwy tylko dodatkowo zdenerwują dziecko. Noś, ile możesz i przytulaj. Pokaż dziecku, że jesteś blisko.