10 błędów rodziców, przez które dziecko nie chce spać
Każdy rodzic chce, aby jego maluszek już od pierwszych dni życia mógł cieszyć się spokojnym i regenerującym snem. Jednak ułożenie malca do snu to duże wyzwanie, szczególnie gdy na świat przychodzi pierwsze dziecko, a rodzicom towarzyszy stres. W artykule przedstawiamy 10 błędów rodziców, przez które dziecko nie chce spać, zapoznaj się z nimi, a unikniesz popularnych pułapek, na które narażony jest każdy rodzic. Jak postępować, aby maluszek budził się wypoczęty? Sprawdź jakich błędów unikać i ciesz się spokojnym snem swojego dziecka.
Co warto wiedzieć o śnie dziecka?
Zapotrzebowanie na sen u dzieci jest indywidualną kwestią, różni się w zależności od ich wieku i wyzwań przed jakimi stoją. Ile czasu w ciągu doby powinno przesypiać dziecko? Podajemy uśrednione wartości, ponieważ każdy malec jest inny, dlatego rodzice powinni czujnie obserwować swoje dzieci oraz dbać o ich potrzeby.
- Noworodek (0-3 miesiące): 16-17 godzin snu na dobę (w tym drzemki),
- niemowlę (4-11 miesięcy): 12-15 godzin snu na dobę (w tym drzemki),
- małe dziecko (1-2 lata): 11-14 godzin snu na dobę (w tym drzemki),
- przedszkolak (3-5 lat): 10-13 godzin snu na dobę (w tym drzemki),
- dzieci w wieku szkolnym (6-13 lat): 9-12 godzin snu na dobę,
- starsze dzieci i nastolatki (14-18 lat): 8-10 godzin snu na dobę.
Warto zaznaczyć, że dzieci niezależnie od wieku powinny spać w regularnych odstępach czasu. Długotrwały brak snu wiąże się z poważnymi konsekwencjami – zaburzeniami zachowania, rozchwianiem emocjonalnym, problemami z pamięcią oraz nadwagą. Kiedy malec jest niewyspany ma trudności z koncentracją, jest nadpobudliwy, a starsze dzieci mają problem z obudzeniem się rano oraz są senne w ciągu dnia.
Dlaczego dziecko nie chce spać? Popularne błędy rodziców.
Dzieci bardzo często mają problem z zaśnięciem, standardowo powinny usnąć w przeciągu 10-30 minut. Co kiedy pół godziny im nie wystarcza? Rodzic widzi, że dziecko chce, ale nie może zasnąć – próbuje różnych metod, aby ułatwić maluszkowi zaśniecie. Są sytuacje, kiedy dziecko nie chce iść spać, buntuje się, ustala swoje zasady – opiekunowie są wykończeni, a dziecko nadal jest pełne energii… Rodzice często nie są świadomi, co robią nie tak. Przedstawiamy 10 błędów rodziców, przez które dziecko nie chce spać.
-
Zły czas i zapotrzebowanie na sen
Często bywa tak, że rodzice nie wyznaczają dziecku stałej pory na sen – zarówno nocny, jak i drzemki w ciągu dnia. Warto wiedzieć, jakie jest zapotrzebowanie na sen malca – tak, aby unikać sytuacji, w której dziecko będzie kładzione do snu za wcześnie lub za późno. Maluch idący do łóżka przed czasem będzie znudzony, może płakać i zabiegać o uwagę, dopadną go lęki. Natomiast, przetrzymywanie dziecka aż zacznie ziewać i przecierać ze zmęczenia oczy także nie jest dobrym pomysłem. Organizm maluszka będzie przemęczony, a utrzymanie prawidłowego snu i poranne wstawanie sprawią mu duży problem. Ważne jest ustalenie stałej pory drzemek w ciągu dnia, pomocne będą nasze drzemkowe porady. Aby wystrzegać się błędów, rodzice powinni uważnie odczytywać sygnały wysyłane przez maluszka oraz dbać o prawidłowy rytm dobowy – unikać nadmiernej ekspozycji na sztuczne światło wieczorową porą, natomiast rano zapewnić intensywne oświetlenie.
-
Brak „usypiających rytuałów”
Rodzice nie zdają sobie sprawy, jak ważne w życiu dziecka są rytuały, czyli stałe, powtarzalne czynności, wykonywane o określonej porze. Dzieci potrzebują w życiu pewnych schematów, dzięki nim czują się bezpiecznie, a przewidywalność jest dla nich kojąca i prawidłowo wpływa na zdrowie psychiczne. Usypiające rytuały – kolacja, kąpiel, przygaszone światło, ubieranie piżamki, czytanie bajki, ściszony głos rodzica i buziak – wyciszą dziecko po dniu pełnym wrażeń, maluszek nie będzie budził się w nocy, a jego sen będzie efektywny. Rytuały pozytywnie wpływają na jakość życia nawet w dorosłym życiu, dlatego dzieci nigdy nie są na nie za duże. Prawidłowy rytuał usypiania dzieci został opisany w naszym artykule.
-
Stymulacja dziecka przed snem
Oglądanie telewizji, bajki, gry komputerowe, szalone zabawy to nie są dobre pomysły dla dzieci przed snem. Maluszki przed pójściem spać potrzebują wyciszenia, a zbyt duża symulacja będzie stanowiła problem. Przesiadywanie przed ekranem telewizora i komputera zniechęca do wypoczynku, do tego wiele gier, filmów czy nawet bajek zawiera treści powodujące lęki nocne, dziecko przeżywa wszystko, co dzieje się na ekranie. Dzieci powinny unikać także biernego oglądania, czyli przebywania w pomieszczeniu, gdzie gra telewizor, temat rozwijamy w artykule: Telewizja a problem ze snem u dzieci. W sposób negatywny wpływają na szykujące się do spania maluchy także: kolorowe gadżety, wysiłek fizyczny czy zakupy w supermarkecie – dzieci będą przebodźcowane. Dodatkowo nadmierna stymulacja odbierze im ochotę na sen, dlatego zamiast głośnej muzyki warto puścić maluchom wyciszające kołysanki.
-
Negatywne emocje przekazywane dzieciom
Dzieci przejmują emocje swoich rodziców – irytację, smutek, gniew czy przygnębienie. Kiedy rodzice usypiają swoje pociechy z głową pełną nierozwiązanych spraw i zmartwień to maluszek wierci się i nie może spokojnie zasnąć. Trudno jest ukryć swoje emocje przed dzieckiem, dlatego przed wieczornym rytuałem zasypiania warto uspokoić się i pozytywnie nastroić, skupić na tym co najważniejsze – komforcie swojego dziecka. Stres, którego doświadczają dzieci w szkole czy w kontaktach z rówieśnikami oraz kłótnie między rodzeństwem – to duże źródło negatywnych emocji, które powodują problemy z zaśnięciem, nie dokładaj więc maluszkowi zmartwień.
-
Pobudzające posiłki i napoje na kolację
Kolejnym błędem rodziców, przez który dziecko nie może zasnąć jest podawanie mu ciężkostrawnej kolacji, do tego napoi zawierających kofeinę. Nieodpowiednia dieta przyczynia się do problemów zdrowotnych, złego samopoczucia, bólów brzuszka, zaparć, gazów oraz trudności z zaśnięciem. Warto wiedzieć, że słodycze także zakłócają błogi sen dzieci – zawierają dużo cukru, który ma pobudzające działanie, po spożyciu dzieci będą niespokojne oraz hałaśliwe.
-
Usypianie dziecka w specjalnych warunkach
Zdarza się, że rodzice stają na głowie, aby maluszek wreszcie usnął i tworzą mu wtedy „specjalne” warunki. Niestety, takie rozwiązanie obróci się przeciwko nim, ponieważ z czasem dziecko utraci możliwość zasypiania w inny sposób. O jakich „specjalnych” warunkach mowa? Kołysanie, bujanie, a nawet potrząsanie dzieckiem – jeżeli maleństwo przyzwyczai się do ruchu podczas usypiania, za każdym razem, kiedy się przebudzi będzie wymagało tego od rodziców. Lulanie jest dobrą metodą na uspokojenie płaczącego dziecka, ale nie na usypianie. To samo dotyczy: usypiania w jadącym aucie, wożenia w wózku czy bujania na huśtawce – codzienne powtarzanie takich metod sprawi, że maluszek oduczy się zasypiania w inny sposób. Złotą radą dla rodziców usypiających dziecko niech będzie biały szum.
-
Zasypianie z rodzicami
Wyspany rodzic to szczęśliwy rodzic, a szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko. Błędem popełnianym przez rodzicieli jest przyzwolenie, aby dziecko spało z nimi w jednym łóżku. Wydawać, by się mogło, że jest to wygodne rozwiązanie, ponieważ nie trzeba wstawać w nocy do marudzącego dziecka, jednak spowoduje to, że maluch odzwyczai się do spania w pojedynkę. Uległość rodziców spowoduje, że dziecko każdej noc będzie wędrować do ich sypialni. Dziecku warto przygotować bezpieczny i przytulny kącik do spania, z wygodnym łóżeczkiem. W razie nietypowych okoliczności – burzy lub choroby maluszka można zrobić wyjątek i pozwolić dzieciom spędzić noc wtulonym w mamę i tatę, jednak na co dzień dziecko musi spać w swoim łóżeczku.
-
Kłopotliwa zmiana łóżeczka
Dużym błędem popełnianym przez rodziców jest zbyt wczesne przeniesienie dziecka z łóżeczka do dużego łóżka. Dziecko do ukończenia 3 roku życia powinno spać w swoim małym łóżeczku, ponieważ jego system poznawczy oraz umiejętność samokontroli nie są odpowiednio rozwinięte. Dla spokojnego snu maluszek potrzebuje znajomej przestrzeni oraz wyznaczonych granic – a te stanowią barierki łóżeczka. O tym, jakie powinno być idealne łóżeczko dziecka przeczytasz TUTAJ.
-
Ignorancja nocnych lęków dziecka
Rodzice nie zdają sobie sprawy, z czego wynikają lęki dzieci i często je ignorują. To, że maluszek widzi potwory, boi się cienia, a dźwięk przejeżdżającego auta wydaje się przeraźliwym odgłosem wynika z niedojrzałości ośrodkowego układu nerwowego oraz braku umiejętności rozróżnienia rzeczywistości od wyobraźni. Maluszek nie potrafi zracjonalizować swoich impulsów i odczuć. Lęk, który pojawia się u dziecka może zostać wywołany różnymi bodźcami, dlatego rodzice muszą być wtedy obecni przy dziecku, przytulić je i uspokoić. Mózg nabierze dojrzałości około 6 roku życia i pozwoli dziecku na oddzielenie fantazji od rzeczywistości.
-
Brak rodzicielskiej sztamy
Kolejnym błędem popełnianym przez rodziców, przez który dziecko nie chce spać jest niespójne działanie – mama sobie, a tata sobie. Wychowując dziecko rodzice muszą zawrzeć wspólny front, którego obydwoje będą się trzymać. Dotyczy to także snu nocnego i pory drzemek, kiedy rodzice wyznają różne zasady to maluszek jest zagubiony. Działajcie wspólnie, a gdy malec zacznie manifestować swoją niezależność – bądźcie konsekwentni.
Jeżeli dziecko nie może zasnąć, należy zidentyfikować problem. Artykuł 10 błędów rodziców, przez które dziecko nie chce spać – może okazać się pomocny, ponieważ nikt nie jest nieomylny i każdemu zdarza się nieświadomie popełniać błędy. Warto stopniowo wprowadzać potrzebne zmiany, dzięki nim maluszek i rodzice będą budzić się wypoczęci i gotowi na nowe wyzwania. Poznaj niezawodne 5 sposobów na spokojny sen dziecka, a zyskasz zarówno Ty, jak i Twój malec.