
Dlaczego dzieci kochają biały szum?
Popatrz na to z perspektywy dziecka, które całe dotychczasowe życie spędziło w łonie matki. Czy wiesz, że jest tam tylko trochę ciszej niż w ogródku podczas koszenia trawnika? Dla niemowlaka "głośno" oznacza "normalnie", dlatego tak ciężko jest mu się odnaleźć w cichym otoczeniu poza macicą. Biały szum pomoże mu odtworzyć warunki, które towarzyszyły mu w macicy.

Co najmniej do ukończenia pierwszego roku życia, każde dziecko potrzebuje do snu dźwięki białego szumu. Biały szum jest najłatwiejszym do zastosowania, najskuteczniejszym i, co równie ważne, niedrogim, często darmowym sposobem, by zapewnić niemowlakowi spokojny sen. To wręcz niewiarygodne, że większość rodziców w ogóle nie stosuje białego szumu lub nie robi tego poprawnie. Część z nich obawia się, że dziecko może się uzależnić od takiej pomocy lub szkoda jest im pieniędzy na urządzenie, które za zadanie ma generować hałas. Tymczasem biały szum to najdoskonalszy sposób by pomóc zarówno dziecku jak i rodzicowi. Chcesz wiedzieć dlaczego?
1. Biały szum zmniejsza stres u dzieci
Dzieci stresuje w zasadzie wszystko! Przytłacza je nadmiar bodźców i sytuacji, z którymi nie wiedzą jeszcze jak sobie radzić. Ich własne przemęczenie, zmieniające się światło, obce twarze i głosy również powodują, że dzieci się denerwują. Biały szum stwarza bezpieczną przestrzeń poprzez łagodzenie, a nawet blokowanie dopływu tych niekorzystnych okoliczności.
2. Dzięki zastosowaniu białego szumu dzieci nie tylko śpią lepiej, ale i dłużej
Dzieci przebudzają się średnio co 20-45 minut. Często zdarza się, że trudno jest im zasnąć ponownie, zwłaszcza w trakcie dnia. Biały szum pomaga niwelować przebudzenia i uzyskać dłuższe oraz bardziej regenerujące drzemki. Doskonale sprawdza się również w celu zagłuszenia hałasu dnia codziennego (starsze rodzeństwo, pukanie do drzwi, ruch uliczny itp.), które mogą przeszkadzać dziecku w drzemkach.
3. Biały szum sprawia, że dzieci płaczą mniej

Aby biały szum odniósł pożądany efekt, musi być on głośniejszy niż płacz dziecka. Jeśli dźwięki będą zbyt ciche, dziecko będzie słyszało tylko swój płacz, dlatego jakkolwiek to brzmi – dziecko należy głośno uciszać. Uspokajający szum musi całkowicie zdominować płacz dziecka. Dla rodzica może to być spore wyzwanie, ponieważ czasem trzeba wydobywać z siebie dźwięki przez dłuższą chwilę. Lepszym pomysłem niż produkowanie dźwięku siłami własnego ciała jest zastosowanie właściwego urządzenia elektrycznego, np. pracującego odkurzacza, lub też włączenie filmiku na Youtube z tym dźwiękiem.
4. Biały szum zmniejsza ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej
Badania wykazały, że dzieci które mają w pokoju wentylator (źródło białego szumu), są o wiele mniej narażone na śmierć łóżeczkową (SIDS). Zdania są jednak podzielone – nie do końca wiadomo, czy większe znaczenie ma dodatkowy ruch powietrza, czy sam dźwięk urządzenia. Wiadomo jednak, że biały szum redukuje aktywny sen, w czasie którego śmierć łóżeczkowa następuje najczęściej.
5. Odzwyczajenie dziecka od białego szumu nie stanowi problemu
Kiedy dziecko skończy roczek, można stopniowo zacząć zmniejszać natężenie białego szumu. Jeśli dziecko będzie dobrze reagowało, tzn. nadal będzie spać spokojnie, można całkowicie go wyeliminować. Jeśli jednak zauważysz, że zaczęło budzić się częściej, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kontynuować stosowanie białego szumu.