Każdy rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka, jednak czasami rodzice nieświadomie robią dziecku krzywdę. Doskonałym przykładem jest zespół dziecka potrząsanego. Niejednokrotnie przy usypianiu dziecko jest zbyt mocno potrząsane czy to na rękach czy w wózku. Może to doprowadzić do nieodwracalnych skutków w życiu i zdrowiu dziecka.
Kwestia snu u małych dzieci jest nie tyle problematyczna, co zmienna. Jesteśmy w stanie zaakceptować to, że istnieje potrzeba wypracowania pewnych rytuałów i przeprowadzenia swoistego treningu snu. Jednak nawet dzieci, które już śpią dobrze i nie wybudzają się w nocy, mają okresy kryzysowe. Powodów może być wiele, jak chociażby choroba, czy wyjazd na wakacje.
Młodzi rodzice zauważają, jak duża część ich codziennego życia kręci się wokół snu dzieci. Niemowlęta, tak jak koty, przesypiają większą część doby, jednak potrafią być aktywne w bardzo niestandardowych godzinach. Znajomi i rodzina zwykle są skorzy do dawania porad w tym zakresie, jednak należy pamiętać, że wiele z nich, nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. Przyjrzymy się zatem, jakie mity słyszymy najczęściej i dlaczego lepiej nie brać sobie ich do serca.
„Aaaaaaaaaa były sobie kotki dwa…” znany wszystkim doskonale tekst kołysanki nie zawsze działa na dzieci. Co zrobić, gdy nie działa przyciemnione światło, ściszony głos i delikatne kołysanie? Jak sprawić, by dziecko się wyspało i my też? Pamiętajmy, że noworodek potrzebuje około 16 godzin snu dziennie, potem wraz z wiekiem ta liczba się zmniejsza.