Wyjątkowym czasem na budowanie rodzinnej więzi jest wieczór. To wtedy członkowie rodziny są już po pracy i codziennych obowiązkach i mają czas dla siebie. To wtedy budują się najtrwalsze więzi rodzinne.
„Aaaaaaaaaa były sobie kotki dwa…” znany wszystkim doskonale tekst kołysanki nie zawsze działa na dzieci. Co zrobić, gdy nie działa przyciemnione światło, ściszony głos i delikatne kołysanie? Jak sprawić, by dziecko się wyspało i my też? Pamiętajmy, że noworodek potrzebuje około 16 godzin snu dziennie, potem wraz z wiekiem ta liczba się zmniejsza.
Na temat snu dziecka krąży wiele mitów. Młodym matkom zdarza się czasami zasłyszeć jakąś teorię i mają przekonanie, że jest ona prawdziwa, a ze snem ich dzieci coś jest nie tak. Lulanko.pl postanowiło obalić te mity i pokazać, jak naprawdę śpią nasze dzieci, co jest wskazane, a czego się wystrzegać.
Wielu rodziców stosuje pseudometody, które mają być skuteczne w usypianiu dziecka. Niestety sposoby te nie przynoszą żadnych rezultatów, albo na ich działanie nie ma żadnych, potwierdzonych przypadków. Przeczytaj, jak nie należy usypiać dziecka i nie popełniaj tych błędów.
Nie ignoruj potrzeb swojego dziecka. To one są podstawowymi drogowskazami na drodze do spokojnego snu. Zamiast słuchać złotych rad swoich znajomych i krewnych skup się na swoim maluszku, wbrew pozorom potrafi on wysyłać bardzo jasne sygnały. Pamiętaj, że to po prostu mały człowiek podobnie jak my, dorośli, ma swoją indywidualną osobowość.
Noworodek śpi od 16 do 20 godzin na dobę, ale są to zazwyczaj krótkie, kilkuminutowe drzemki. Niemowlę śpi krócej, około 14-15 godzin, ale wtedy dziecko zasypia dwa razy w ciągu dnia i potrafi przespać noc bez częstego budzenia się. Po tym jak dziecko skończy 1 rok skraca się długość snu (do ok. 10 godzin) i zazwyczaj trwa to przez kolejne lata i drzemka jest zastąpiona przez długi sen nocny. W wieku 2-3 lat rozpoczynają się problemy z zasypianiem. Trzeba pamiętać, że konsekwencje niedoboru snu mogą być poważne dla dziecka, jak i rodziców.
Każdy rodzic marzy o tym, żeby jego dziecko sprawiało jak najmniej problemów, a zarazem pozostawiało możliwie dużo czasu, który może on poświęcić dla siebie. Opiekując się maluchem dostajemy szansę zupełnego odpoczynku dopiero w czasie jego snu. Niestety czasami sam proces usypiania dziecka wiąże się z wielogodzinnym wysiłkiem rodzica, którego nie jest w stanie zrekompensować osiągnięty później sukces. Są jednak sposoby na to, żeby „przekonać” dziecko do zasypiania chętniej.