Popatrz na to z perspektywy dziecka, które całe dotychczasowe życie spędziło w łonie matki. Czy wiesz, że jest tam tylko trochę ciszej niż w ogródku podczas koszenia trawnika? Dla niemowlaka głośno oznacza normalnie, dlatego tak ciężko jest mu się odnaleźć w nieprzyjemnie cichym otoczeniu poza macicą. Biały szum pomoże mu odtworzyć jego „domowe” warunki.
Nieliczne grono szczęśliwców śpi jak dziecko nawet w trakcie nawałnicy, jednak większości z nas trudno jest spać w hałaśliwym środowisku. Co więc można zrobić jeśli sąsiad świętuje urodziny przez całą noc lub mamy za oknem ruchliwą ulicę? Zdecydowanie warto wtedy wypróbować biały szum.
Zdecydowanie tak! Niemowlę dopiero co wydostało się z bardzo głośnej macicy, natężenie hałasu jest tam większe niż to, powodowane przez płacz dziecka. Tak błędne i powszechne stworzenie mu nagle cichego środowiska jest dla niego pewnego rodzaju torturą, dlatego w pierwszych miesiącach życia stosowanie białego szumu jest dla dziecka wyjątkowo korzystne.