Usypianie dziecka należy do jednych z większych wyzwań, z którymi muszą zmierzyć się młodzi rodzice. Każde dziecko jest inne, dlatego niejednokrotnie również rodzice, którzy posiadają już starsze potomstwo, stają nagle przed problemem nauki samodzielnego usypiania najmłodszej pociechy. Nie ma jednego sposobu, który byłby skuteczny dla każdego dziecka, jednak istnieją bez wątpienia przyczyny, które utrudniają zasypianie wszystkim dzieciom. Jak ułatwić sobie i dziecku wieczorne zasypianie?
Dziecko nie chce spać? Sprawdź najczęstsze przyczyny!
Układanie dziecka do snu nie jest łatwe, a każdy, kto zmierzył się wcześniej z podobnym problemem, z pewnością poradzi Ci coś innego. Nauka samodzielnego zasypiania wymaga cierpliwości i dyscypliny - przede wszystkim ze strony rodzica. Masz problem z usypianiem dziecka? Zobacz, co może być tego przyczyną:
Za dużo bodźców przed snem
Problem z zasypianiem dzieci bardzo często związany jest z nadmiarem bodźców, które towarzyszą im w ciągu dnia. Choć w teorii wie o tym każdy rodzic, w praktyce dość często o tym zapominamy. Bardzo ważny jest czas przed zasypianiem – nie jest to moment na szalone zabawy, odwiedziny rodziny, telewizor i stymulujące zabawki. Naucz się rozpoznawać oznaki senności swojej pociechy - nie zawsze jest to ziewanie. Zmęczone dziecko bardzo często jest nadmiernie pobudzone i rozdrażnione, co znacznie utrudnia mu zasypianie. Kluczem do sukcesu jest wyciszenie dziecka przed snem. Pomoże w tym relaksująca kąpiel, bajeczka czytana monotonnym głosem lub biały szum.
Brak wspólnych rytuałów
Rutyna jest sprzymierzeńcem każdego rodzica. Stałe rytuały nie tylko wspierają rozwój dzieci, ale również zwiększają ich poczucie bezpieczeństwa. Warto postarać się o stały plan dnia i ustaloną porę zasypiania. Oczywiście nie chodzi tu o pilnowanie każdego kroku z zegarkiem w ręku, jednak warto zadbać o powtarzalność poszczególnych aktywności i miejsc tej aktywności. Łóżeczko powinno np. kojarzyć się maluszkowi od początku wyłącznie ze spaniem – nie powinno zatem w ciągu dnia służyć np. jako kojec do zabawy. Zadbaj ponadto o wieczorne rytuały wyciszające. Cuda zdziałać może relaksująca kąpiel, masaż oliwką, a następnie wyciszające chwile z bajeczką, kołysanką, przytulaniem.
Zniecierpliwiony rodzic
Wieczorna chwila „dla siebie” – marzy o tym każdy zmęczony rodzic. Pamiętaj jednak, że usypianie dziecka to nie wyścigi. Nie zakładaj sobie z góry celu, który Twoje dziecko „musi” osiągnąć – zasypianie nie zawsze musi trwać 10 minut z zegarkiem w ręku. Dziecko to nie robot, którego można zaprogramować, zasypianie to nie element musztry, a rodzina to nie wojsko. Nie daj sobie wmówić, że Twoje dziecko „już powinno…” i „zupełnie nie powinno…”. Pamiętaj, że Twoja pociecha doskonale wyczuwa emocje, które Ci towarzyszą. Zniecierpliwienie, frustracja, napięcie czy nawet złość to zdecydowanie nie są pozytywne fluidy, które ułatwiają najmłodszym zasypianie.
Traktowanie dziecka schematycznie
Napisano wiele mądrych książek o zasypianiu dzieci. Należy jednak pamiętać, że każdy maluch jest inny, ma inny charakter i inne potrzeby, a ponadto na różnych etapach rozwoju może swoje potrzeby zmieniać. Są dzieci, które doskonale wyciszają się, kiedy czują bliskość i dotyk rodzica, są również takie, które wolą przygaszone światło zamiast ciemności, te którym trzeba do snu zaśpiewać kołysankę, a także te, które w mgnieniu oka zasypiają przy białym szumie. To Ty znasz swojego malucha najlepiej – to Twoja super moc, która na głowę bije wszystkie „złote rady”! Wykorzystaj ją, a samodzielne zasypianie dziecka przestanie być problemem.