Nie tylko bicie dziecka jest objawem stosowanej wobec niego agresji. Również krzyczenie oraz zawstydzanie dzieci to formy przemocy, które pozostawiają po sobie poważne ślady na psychice. Jakie skutki niesie za sobą notoryczne zawstydzanie dziecka i dlaczego warto wychowywać dziecko bez zawstydzania?
Zawstydzanie dzieci jako metoda wychowawcza
Nie da się ukryć, że zawstydzanie dzieci to metoda wychowawcza stosowana od pokoleń, by dziecko przestało zachowywać się w niepożądany przez rodzica lub nauczyciela sposób. Należy zaznaczyć jednak, że zawstydzanie dziecka, nawet nieświadome, to nic innego jak przemoc w białych rękawiczkach. Może dziecko nie będzie miało po tym siniaków – ale widoczne ślady takiego traktowania z pewnością pojawią się w jego psychice i pozostaną z nim na lata. To krzywdzenie dziecka, będące objawem bezradności dorosłego, który po prostu czuje, że traci kontrolę. Rodzic doskonale zna słabości oraz czułe punkty dziecka i właśnie w nie kieruje swój atak, by jak najszybciej osiągnąć swoje założenia, czyli zmianę zachowania. Często również robimy to nieświadomie, nie zastanawiając się nad mocą sprawczą swoich stwierdzeń:
- „Olek już potrafi wiązać buty, a ty jeszcze nie”.
- „Znów upuściłeś szklankę? Masz dziurawe ręce?”
- „Nie umiesz mówić wyraźnie?”
- „Tyle razy to powtarzaliśmy, a Tobie dalej nic do głowy nie wchodzi.”
- „Dlaczego Ty znów płaczesz bez powodu jak beksa?”
- „Zachowujesz się jak dzidziuś.”
Notoryczne zawstydzanie dziecka – skutki
Wstyd to bardzo trudne uczucie – nawet jako dorośli mamy z nim problem, tym bardziej ciężko jest poradzić sobie z nim dziecku. Notorycznie zawstydzając dziecko rodzic umniejsza jego poczucie własnej wartości. Dziecko czuje wówczas, że nie spełnia oczekiwań rodzica, że jest gorsze i nieakceptowane. Dorastanie w wiecznym poczuciu wstydu czy wręcz publicznego upokarzania nie może skończyć się dobrze. Zawstydzanie dzieci może prowadzić jednak nie tylko do zaniżonej samooceny, ale również do nieśmiałości, wycofania, problemów w kontaktach z rówieśnikami i problemów w szkole. Zawstydzane dzieci to w przyszłości nastolatkowie, którzy krzywdzą siebie lub innych. W przyszłości są to dorośli, którzy mają problem ze swoimi niepowodzeniami i emocjami. Nie bez powodu mówi się bowiem, że „słowa wypowiadane przez rodzica do dziecka stają się potem jego wewnętrznym głosem”. Jeśli codziennie wmawia się dziecku, że jest „nie dość dobre”, w końcu w to uwierzy.
Wychowywać – nie zawstydzać
Metody wychowawcze oparte na zawstydzaniu wydają się być skuteczne – jednak jest to skuteczność na krótką metę, która pozostawia po sobie ślad na znacznie dłużej. Zawstydzanie dziecka nie uczy – z pewnością jednak niszczy relacje z rodzicem. Chcąc wychować pociechę na pewnego siebie młodego człowieka, należy skupić się na jego emocjach. Łatwo jest wymierzać kary za złe zachowanie. Jednak prawdziwe rodzicielstwo to dążenie do zrozumienia motywów działania i wspólne rozwiązywanie z dzieckiem problemów, z którymi zmierza się na co dzień. Zachowanie dziecka, nawet to niepożądane, zwykle nie jest ukierunkowane „przeciw rodzicowi”. Gdy dziecko błądzi, potrzebuje rodzica, czyli najbliższej mu osoby. Potrzebuje również wsparcia – nie poniżania. Wychowywanie to nie zawstydzanie dzieci, a okazywanie im miłości i zrozumienia „pomimo”. To również bliskość i pomoc – zwłaszcza gdy dziecko prosi o nią niewerbalnie.
Dowiedz się także jak mówić do dziecka, by wspierać jego poczucie własnej wartości.