Nasz blog powstał po to, aby pomagać, wspierać, edukować. Czy to blog o wychowywaniu dziecka, o zostaniu dobrym rodzicem? To na pewno blog, który pomoże Ci być mądrym rodzicem. Poruszmy przeróżne tematy. Większość artykułów poświęciliśmy tematyce białych szumów, ponieważ w tym mamy największe doświadczenie. Dowiesz się z nich m. in. Co to jest biały szum, komu służy, czy jest bezpieczny i dlaczego jest tak skuteczny. Dowiesz się również, dlaczego Twoje dziecko nie chce spać i budzi się w nocy, czy można nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania, dlaczego biały szum pomaga dzieciom autystycznym w zasypianiu i wiele, wiele więcej. Poznasz także: metody na spokojny sen dziecka, istotę drzemek, fakty i mity na temat snu dziecka, czy błędy w usypianiu dziecka. Ale nie samym szumem żyje rodzic! Piszemy również o innych, ważnych aspektach życia malucha. Znajdziesz tutaj artykuły z poradami, takimi jak: co zrobić, kiedy dziecko ma kolkę, jakie wybrać łóżeczko dla dziecka, jakie wybierać zabawki dla dziecka, jakie korzyści wynikają ze śpiewania dziecku kołysanek, jak poradzić sobie z przejściem z pieluch na nocnik oraz z nocnika na toaletę, jak bawić się z dwulatkiem… Poznasz etapy rozwoju dziecka oraz zapoznasz się ze szczegółami skoków rozwojowych u dziecka. Zapraszamy do lektury!

Życzymy udanych zakupów oraz ... SŁODKICH SNÓW !

Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie?
Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie?

Temat wojny i dziecko to połączenie, które nigdy nie powinno mieć miejsca, jednak niestety często rzeczywistość daleka jest od naszych pragnień i musimy stawiać temu czoła. Ostatnie czasy pokazały nam, że nawet w tak rozwiniętym społeczeństwie słowa takie jak „pewność” i „stabilność” są złudne. Z dnia na dzień stanęliśmy w obliczu wojny na Wschodzie, a ta niestety żniwo zbierać będzie na całym świecie. W tej trudnej sytuacji rodzice szczególnie zadbać powinni o swoje rozmowy z dziećmi o wojnie. Nie da się bowiem odseparować najmłodszych od informacji, które niczym tsunami zalały naszą codzienność, a jednocześnie należy odpowiednio zadbać o ich psychikę i poczucie bezpieczeństwa. Tylko… jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie? Czy istnieje właściwy sposób na poruszanie tak trudnych tematów? Gdzie leży granica, której rozmowy z dzieckiem o wojnie nie powinny przekraczać? Zapraszamy do artykułu, gdzie podpowiadamy, jak rozmawiać z dziećmi o w ojnie!

Temat wojny i dziecko, czyli jak podejść do sprawy mądrze

Wychowanie to nie tylko nauka umiejętności zachowania się, wyrażania swoich uczuć czy panowania nad emocjami. To również ciężkie wyzwania dotyczące rozmów z dzieckiem o przemocy, niebezpieczeństwie, strachu czy śmierci, na które nie każdy z dorosłych jest przygotowany. Ostatnie wydarzenia na Ukrainie dotyczą całego świata. Niemal na każdym kroku towarzyszy nam temat wojny i dziecko ciężko w tej sytuacji całkowicie odseparować od informacji, które je otaczają. Rodzi to niewątpliwie wiele pytań wśród najmłodszych i to właśnie w roli rodzica jest na pytania te odpowiedzieć, jednocześnie dbając o poczucie bezpieczeństwa i zdrowie psychiczne swojej pociechy. Strach i lęki niejednokrotnie biorą się bowiem z niewiedzy lub niedostosowania poziomu wiedzy do wieku. 

Temat wojny powinien być z dzieckiem poruszony w pierwszej kolejności właśnie przez rodziców – to oni bowiem stanowią dla dziecka najlepsze oparcie i to im dziecko ufa najbardziej. Rozmowy z dzieckiem o wojnie zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych, dlatego ważne jest, by podejść do nich odpowiednio. Oczywiście poziom dyskusji wymaga dostosowania do wieku dziecka, jego wrażliwości i posiadanej już przez niego wiedzy. Inaczej o wojnie rozmawiać będziemy z 3-latkiem, inaczej z 6-latkiem, a jeszcze inaczej z dzieckiem starszym, które jest już nieco bardziej świadome. 

Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie?

Nie jest możliwe, by obecnie zamknąć się na temat wojny i dziecko również niewątpliwie mierzy się z nim na każdym kroku. Konflikt zbrojny w Ukrainie odbija się na wielu obszarach życia i ma niebagatelny wpływ także na psychikę – w tym również, czy też szczególnie, na psychikę najmłodszych. Problem dezinformacji, fake newsów i niedopowiedzeń sprawia, że dzieci czują się nieswojo i tracą poczucie bezpieczeństwa – wymagają więc wręcz zrozumienia dorosłych i ich otwartości. Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? Przede wszystkim szczerze, ale rozmowy z dziećmi o wojnie wymagają jednocześnie dozowania pewnych faktów w taki sposób, by dostosować je do wieku rozmówcy. Wojna ma oblicze, które potrafi wstrząsnąć najsilniejszą psychiką. Dziecko zdecydowanie nie jest gotowe na drastyczne szczegóły związane z działaniami zbrojnymi, dlatego dozujmy informacje, które mogłyby wywołać u pociechy lęki. 

Mówiąc z dzieckiem o wojnie, dostosujmy język do wieku pociechy, ale jasno rozgraniczajmy rzeczywistość i fikcję, które najmłodszym mogą się mieszać. Rozmowy z dzieckiem o wojnie powinny pozwolić mu oswoić się z tematem i zrozumieć całą sytuację, ale też powinny budować jego poczucie bezpieczeństwa. Mówimy zatem, jak doszło do konfliktu i z czym się on wiąże, ale wspominamy również o sojuszach wojskowych i o sile wspólnych działań, by pociecha nie czuła się zagrożona. Dziecku można pokazać na mapie, gdzie leży Rosja, gdzie Ukraina, a gdzie Polska. Unikajmy również dywagacji dotyczących przyszłości, nawet jeśli mamy już pewne zdanie w tej kwestii, czy też swoje obawy. Nie bójmy się własnych uczuć i pozwalajmy wyrażać też uczucia dziecku, ale pokażmy mu również, jak właściwie sobie z nimi radzić.

Rozmowy z dzieckiem o wojnie – o czym warto pamiętać?

Obecnie każdy z uwagą śledzi temat wojny i dziecko nie jest w tym przypadku wyjątkiem. O działaniach zbrojnych głośno jest w telewizji, radiu, Internecie, wśród rozmów dorosłych, w szkole czy przedszkolu, a nawet na ulicy. Niewielu dorosłych wie, jak rozmawiać z dziećmi o wojnie, jednak odpowiednie podejście do tego tematu jest dziś bardzo ważne. Sytuacja jest o tyle trudna, że wciąż mierzymy się jeszcze z pandemią i jej skutkami, które już mocno odbiły się na dziecięcej psychice, budząc nie tylko strach, ale również ograniczając dziecięce kontakty z rówieśnikami czy rodziną. Kolejny problem „na karku” to ogromne obciążenie dla dorosłego, a tym bardziej dla dziecka. Pamiętajmy przy tym, że dzieci są doskonałymi obserwatorami. Nie dajmy się ponieść emocjom i panice – pokażmy natomiast, że nie trzeba być biernym i można działać na miarę własnych możliwości. Pokażmy, że każdy może pomóc w taki sposób, w jaki jest w stanie – chociażby angażując się w zbiórkę.

 

Serdecznie polecamy do przeczytania naszego poprzedniego artykułu "15 NAJCZĘSTSZYCH BŁĘDÓW WYCHOWAWCZYCH"

dzieci. Odwiedź nas także na YouTube :)

Pliki (1)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl